W Kazaniu na Górze Jezus odsłania nasze nieuświadomione intencje. W dzisiejszej modlitwie pozwól Mu, aby pokazał Ci prawdę o Tobie.
W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
Poświęć kilka chwil na uświadomienie sobie, że właśnie rozpoczynasz spotkanie z Bogiem. On jest TU i TERAZ.
Proś Ducha Świętego, abyś był otwarty na Słowo Boga.
Modlitwa: Proś Boga, aby wszystkie Twoje zamiary, intencje, decyzje, myśli i czyny były skierowane ku Niemu.
Wyobraźnia: wyobraź sobie Jezusa, który naucza. Zobacz też siebie siedzącego u Jego stóp.
SŁOWO (Mt 6, 1-4)
Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.
PUNCTA
I. Na pokaz
Bywa tak, że robimy pewne rzeczy na pokaz. Taki zarzut stawiał Jezus faryzeuszom i piętnował taką postawę. Taka postawa uczy obłudy, dwulicowości. Jest niebezpieczna, bo wtedy przestajemy być sobą, zaczynamy udawać, zakładać maski, oszukiwać siebie i innych. Prowadzi to do tego, że nie widzimy prawdy o sobie i nie chcemy jej poznawać. To z kolei skutkuje nieuznawaniem swoich grzechów i słabości. Stąd już jest mały krok do odrzucenia potrzeby Zbawiciela. Po co nam On, skoro jesteśmy chodzącymi ideałami?Symptomy przyjęcia postawy „na pokaz” mogą być następujące:
- Przesadne dbanie o swój wygląd zewnętrzny (zwłaszcza, gdy wychodzisz do ludzi).
- Porównywanie się z innymi (niezależnie od tego, jak wypadasz w takim porównaniu – gorzej lub lepiej).
- Zazdrość wobec innych ludzi (zazdrość dotycząca wyglądu, zachowań, cech charakteru, talentów, łask Bożych, charyzmatów, sukcesów itp.).
- Przejmowanie się opiniami ludzi.
- Zwracanie na siebie uwagi innych, popisywanie się, przechwalanie.
- Zastanawianie się – przed podjęciem jakiejś czynności – „co ludzie powiedzą?”
- Większe przykładanie się do obowiązków, które widzą i oceniają inni ludzie.
- Zaniedbywanie obowiązków, działań, zadań, które dotyczą tylko nas, czyli takich, których inni nie widzą (np. sprzątanie swojego pokoju jest mniej ważne niż obowiązki zawodowe lub nauczenie się na egzamin; zaniedbywanie odpoczynku kosztem pracy, nauki itp.).
- Nieumiejętność przyznawania się do błędów, usprawiedliwianie swoich potknięć i grzechów, wybielanie siebie kosztem innych.
- Skłonność do okłamywania innych.
Trwając w Bożej obecności zastanów się, na ile taka postawa zakorzeniła się w Tobie? Jakie maski zakładasz na siebie przed ludźmi? Co chcesz przed nimi ukryć? Jakiej prawdy o sobie wstydzisz się najbardziej? Co – według Ciebie - stracisz, gdy zaczniesz przyznawać się przed sobą i innymi do swoich błędów i słabości? Opowiedz Jezusowi o swoich przemyśleniach.
II. Potrzeba miłości
Największą potrzebą człowieka jest potrzeba bycia kochanym. Wiele rzeczy robimy na pokaz właśnie z tego powodu: chcemy zyskać miłość bliźnich. Przyjrzyj się swoim sposobom szukania miłości, zwłaszcza tym niedojrzałym i grzesznym. Zobacz te momenty, w których idziesz na kompromisy z własnym sumieniem, wypierasz się swoich wartości, aby poczuć się kochanym i przyjętym przez innych. Opowiedz o tym Jezusowi, prosząc o wewnętrzne uzdrowienie.
Ojcze nasz…
Zadanie:
1. W ramach szukania pełnej prawdy o sobie wypisz swoje wady i zalety.
2. Postaraj się przyznawać przed innymi do błędów i przepraszaj za nie.
3. Przed następnym spotkaniem (3.01.) przeczytaj fragment: Mt 6, 5-8a.
Michał Mazur CSMA