Bierzmowanie czyli Sakrament Dojrzałości Chrześcijańskiej
05-02-2025
SIEDEM MOCY KOŚCIOŁA
Drodzy Bracia i Siostry w Chrystusie,
1. Tak jak latarnia morska wskazuje bezpieczną drogę do portu, podobnie czyni Słowo Boże: wskazuje i oświetla ludziom drogę uświęcenia i zbawienia. Słowo Boże mówi nam, że świat został stworzony przez Boga dla człowieka, a człowiek został stworzony do jedności z Bogiem w Jezusie, Jego Synu. Ta pewność ma moc, by uczynić nasze życie jasno oświetloną drogą. Ma moc także je naprawić i zmienić. Ktoś powie, że już tyle w swoim życiu ma zbłądzeń i zagubień, że nic się już nie da naprawić i zmienić. Jest wręcz przeciwnie. W dzisiejszej Ewangelii Jezus bardzo wyraźnie mówi nam, że przyszedł po to, aby „ubogim nieść dobrą nowinę, więźniom głosić wolność, a niewidomym przejrzenie”. Wraz z Jego przyjściem rozpoczął się czas ostateczny, który przedłuża się w działalności Kościoła naszych czasów. Posłannictwo któremu Jezus dał początek, jest skierowane przede wszystkim do biednych, do grzeszników. Dla Jezusa Chrystusa każdy człowiek zasługuje na Jego wejrzenie, na Jego miłosierdzie i przebaczenie.
Ewangelista pisze, że oczy wszystkich w synagodze były utkwione w Jezusie. Orygenes, kiedy komentuje Ewangelię wg św. Łukasza, zatrzymuje się na tym fragmencie i życzy swoim słuchaczom, aby i ich oczy były cały czas wpatrzone w Jezusa, aby były zawsze zdolne dostrzec Jego obecność. To bardzo ważne! Moc wiary sprawdza się wówczas, kiedy wierzący jest w stanie dostrzec obecność Jezusa w tym wszystkim, co go spotyka. Ale nie tylko: winien on widzieć obecnego i działającego Jezusa w tym wszystkim, co spotyka jego bliskich, co spotyka Kościół i świat.
Trzeba prosić Boga o dobre oczy, aby widzieć i docenić dobro, które dzieje się wokół nas, dobrych ludzi, którzy nas otaczają – szczególnie tych, którzy są z nami zawsze i może nam się wydawać, że ich już znamy bardzo dobrze, że już niczym nie mogą nas zaskoczyć. A może się mylimy? Może jest w nich jeszcze wiele pokładów dobra, mądrości, miłości – musimy jedynie mieć dobre oczy, aby to dostrzec i pomóc im to ujawnić.
Ale potrzeba tez mieć dobre oczy, aby dostrzec w nas samych dobre ziarna. Jakże często wmawiamy w siebie, że już na więcej (w domyśle: dobra) mnie nie stać, że nie nadaję się już do niczego, że nic mi nie wychodzi, że inni są zdolni, mądrzy, przedsiębiorczy, a ja – do niczego. Trzeba wówczas prosić Boga, aby dał mi dobre oczy, abym umiał dostrzec również dobro we mnie samym. Kiedy go odkryję, wraca entuzjazm, chęć do pracy, gotowość do dodatkowego wysiłku, do poświęceń[1].
2. W naszym cyklu dziś chcemy poruszyć temat kolejnego z sakramentów - Sakramentu bierzmowania, nazywanego Sakramentem Dojrzałości Chrześcijańskiej. Sakrament ten zobowiązuje wiernych do odnalezienia swego miejsca we wspólnocie kościelnej i do pełniejszego udziału poprzez tę wspólnotę w królewskiej, kapłańskiej i prorockiej misji Chrystusa.
Jak to jest, że po przyjęciu bierzmowania duża część młodych ludzi żegna się z praktykami kościelnymi na długie lata? Choć zapewniają przed biskupem, że są świadomi wielkości otrzymanego daru i zadań na nich spoczywających — często ten motyw jest obecny w przepięknych podziękowaniach wypowiadanych przez młodych wobec biskupa, szafarza sakramentu — to potem wielu, a może już większość z nich, pojawia się w kościele za ładnych parę lat, aby załatwiać formalności związane z załatwieniem ślubu kościelnego. Dlaczego bierzmowani nie angażują się w życie Kościoła, w życie swojej parafii? Czym właściwie jest sakrament bierzmowania i jaki jest jego sens teologiczny i duszpasterski[2]?
Aby odkryć bogactwo sakramentu bierzmowania, należy uważnie przeczytać i rozważyć scenę Zesłania Ducha Świętego zapisaną w Dziejach Apostolskich - to jest moment bierzmowania młodego Kościoła. W Wieczerniku byli zebrani uczniowie Jezusa. Przeżyli nie tylko spotkanie z Chrystusem jako człowiekiem, w czasie Jego ziemskiej działalności, ale wszyscy przeżyli również spotkanie z Chrystusem Zmartwychwstałym i uwierzyli w Niego. Byli jednak słabi i wypełnieni lękiem przed konfrontacją z otaczającym ich światem. Jezus w chwili Wniebowstąpienia powiedział do nich: „Wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym. A gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie Moimi świadkami aż po krańce ziemi.”
Katechizm Kościoła Katolickiego (KKK 1285) naucza, że przez sakrament bierzmowania ochrzczony zostaje jeszcze ściślej związany z Kościołem i wzbogacony specjalną mocą Ducha Świętego. Dzięki temu w sposób bardziej doskonały jest zobowiązany jako prawdziwy świadek Chrystusa do szerzenia wiary słowem i uczynkiem oraz do jej obrony. Chrzest i Eucharystia ułatwiają tworzenie wspólnoty wiary, ale jeszcze nie uzdalniają człowieka do dawania świadectwa; do tego jest potrzebny sakrament bierzmowania. Czytając tekst Dziejów Apostolskich mówiący o wyjściu Apostołów z Wieczernika, obserwujemy owoce tego sakramentu.
Po pierwsze Apostołowie przemawiają z mocą i to jest pierwszy owoc bierzmowania. Do tej chwili towarzyszyli Chrystusowi i przygotowywali tereny pod dalszą działalności misyjną, ale ich ludzkie słowa nie posiadały mocy przemieniającej ludzkie serca. Po Zesłaniu Ducha Świętego ich słowo zostało wyposażone w zdumiewającą moc: stało się skuteczne nie jako słowo ludzkie, ale jako słowo Boga.
Drugi owoc: Nie obawiają się cierpienia. Wręcz przeciwnie: dla nich cierpienie jest ściśle związane z głoszeniem Ewangelii.
Trzeci owoc: Potrafią bronić Chrystusa i Ewangelii. Jezus przygotowując ich do trudnej misji, wyraźnie zaznacza: będą was prowadzić przed sądy i wtedy nie myślcie, co i jak macie mówić, bo zostanie wam to dane. Duch Święty, który będzie z wami, pokieruje rozmową. Czytając Dzieje Apostolskie widzimy, jak zszokowany jest Sanhedryn, kiedy Piotr, prosty rybak, potrafi niezwykle celnie odpowiadać na bardzo trudne pytania, czyniąc to z taką mocą, że cały wielki trybunał sądowy Izraela jest bezradny. To jest właśnie owoc bierzmowania, umocnienia przez Ducha Świętego.
Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza, że Duch Święty w bierzmowaniu umacnia chrześcijanina, aby wiarę swoją mężnie wyznawał, bronił jej i według niej żył. Chodzi więc o trzy wymiary świadectwa: o wyznanie wiary wtedy, kiedy to jest potrzebne, o jasne stwierdzenie: jestem katolikiem, jestem człowiekiem wierzącym; chodzi o obronę wiary wtedy, kiedy prawdy wiary są atakowane; i chodzi o świadectwo wiary dane czynem. W wielu sytuacjach nie trzeba mówić, że się jest katolikiem, a jednak przyjęta przez nas postawa wyraźnie o tym świadczy.
Przy bierzmowaniu, podobnie jak przy chrzcie, kandydaci powinni poszukiwać pomocy duchowej, wybierając sobie świadka bierzmowania. Zaleca się, żeby był nim ktoś z rodziców chrzestnych, by wyraźnie zaznaczyć jedność obu sakramentów (KKK 1311).
Znakiem sakramentu bierzmowania jest gest nałożenia rąk biskupa na tego, który przyjmuje sakrament, oraz namaszczenie jego czoła świętym olejem - krzyżmem. Namaszczenie w symbolice biblijnej i starożytnej posiada wielkie bogactwo znaczeniowe. Oliwa jest znakiem obfitości i in. oraz radości; oczyszcza i czyni elastycznym; jest znakiem uzdrowienia, ponieważ łagodzi kontuzje i rany; udziela piękna, zdrowia i siły.
Biskup, namaszczając olejem czoło bierzmowanego, wypowiada słowa: "Przyjmij znamię Ducha Świętego." To jest istota sakramentu bierzmowania. W tym momencie Duch Święty nie tylko wypełnia człowieka, ale również wyciska na nim niezatarte znamię, które będzie towarzyszyło mu przez całą wieczność. W tym znaku bierzmowania chodzi o pasowanie chrześcijanina na żołnierza Chrystusa.
3. Duch Święty, który zstępuje na nas w sakramencie bierzmowania, obdarza nas siedmioma darami: mądrością, rozumem, radą, męstwem, umiejętnością, pobożnością oraz bojaźnią Bożą (KKK 1831). Te dary nie są jedynie symbolicznymi gestami, ale rzeczywistymi łaskami, które mają nas prowadzić i umacniać w codziennym życiu chrześcijańskim.
MĄDROŚĆ - Dar mądrości pomaga nam dostrzegać rzeczy z perspektywy Bożej, umożliwia głębsze zrozumienie Bożych planów i działania w naszym życiu.
ROZUM - Dar rozumu pozwala nam głębiej zrozumieć prawdy wiary. Dzięki temu darowi możemy lepiej pojąć znaczenie Pisma Świętego i nauki Kościoła, co prowadzi do bardziej świadomego i pełniejszego życia chrześcijańskiego.
RADA - Dar rady pomaga nam dokonywać właściwych wyborów zgodnych z wolą Bożą.
MĘSTWO - Dar męstwa wzmacnia nas w trudnych chwilach, dodaje odwagi i wytrwałości w obliczu przeciwności.
UMIEJĘTNOŚĆ - Dar umiejętności pozwala nam dostrzegać Boga w otaczającym nas świecie i doceniać Jego stworzenie. To dar, który pomaga nam żyć w harmonii z naturą i wykorzystywać nasze talenty w służbie innym.
POBOŻNOŚĆ - Dar pobożności wzbudza w nas głęboką miłość i oddanie Bogu oraz bliźnim. Przez ten dar stajemy się bardziej wrażliwi na potrzeby innych i gotowi do niesienia pomocy.
BOJAŹŃ BOŻA - Dar bojaźni Bożej nie jest strachem przed Bogiem, ale głębokim szacunkiem i uwielbieniem dla Jego wielkości. To dar, który prowadzi nas do unikania grzechu i życia w zgodzie z Bożymi przykazaniami.
OWOCAMI DUCHA ŚWIĘTEGO są cnoty, które rozwijają się w nas pod wpływem działania Ducha. Są one wymienione w Liście do Galatów (Ga 5, 22-23) i obejmują:
Miłość - najważniejszy z owoców, który skłania nas do bezinteresownego oddania się Bogu i bliźnim.
Radość - wewnętrzne zadowolenie i pokój płynące z bliskości z Bogiem.
Pokój - stan harmonii i zgodności z Bożym planem.
Cierpliwość - zdolność do wytrwania w trudnościach i cierpliwego znoszenia niedogodności.
Uprzejmość - gotowość do okazywania dobroci i wsparcia innym.
Dobroć - pragnienie czynienia dobra i pomagania bliźnim.
Wierność - stałość w wierze i wypełnianie Bożych przykazani.
Łagodność - zdolność do kontrolowania emocji i reagowania z pokojem.
Wstrzemięźliwość - umiejętność panowania nad swoimi pragnieniami i nałogami.
Te dary i owoce Ducha Świętego stanowią fundament naszego życia chrześcijańskiego. Umożliwiają nam wzrastanie w wierze, prowadzenie życia zgodnego z Ewangelią i bycie świadkami Chrystusa w świecie.
4. Moi Drodzy, powróćmy na koniec do pytań postawionych na początku naszej homilii: Dlaczego „bierzmowani” nie angażują się w życie swojej parafii, a spora ich część po przyjęciu bierzmowania żegna się z praktykami religijnymi na długie lata? Na pewno trudno znaleźć jednoznaczną odpowiedź na te pytania, nie jest to łatwe i nie można wszystkiego wrzucić do jednego „worka”. Stawiane kwestie stanowią raczej zachętę do dyskusji, rozmowy i nade wszystko refleksji dotyczącej przygotowania i przeżywania tego sakramentu. Może wspólne wysiłki i zmiana formy przygotowania mogłyby pomóc we właściwym rozumieniu bierzmowania. Warto również zastanowić się nad ilościowym traktowaniem sakramentu bierzmowania. Czy rzeczywiście wszyscy, którzy zgłaszają się na przygotowanie muszą przyjąć ten sakrament? Przecież jest to sakrament wiary i dojrzałości chrześcijańskiej. A zatem czy dawać go młodemu człowiekowi, który nie wierzy i nie praktykuje (to przecież łatwo sprawdzić), tylko dlatego, żeby była większa frekwencja i mieć spokój na później?
KKK w nr 1309 określa: Przygotowanie do bierzmowania powinno mieć na celu doprowadzenie chrześcijanina do głębszego zjednoczenia z Chrystusem, do większej zażyłości z Duchem Świętym, Jego działaniem, darami i natchnieniami, aby mógł lepiej podjąć apostolską odpowiedzialność życia chrześcijańskiego. Katecheza przed bierzmowaniem powinna także starać się obudzić zmysł przynależności do Kościoła Jezusa Chrystusa, zarówno do Kościoła powszechnego, jak i wspólnoty parafialnej. Na tej ostatniej spoczywa szczególna odpowiedzialność za przygotowanie kandydatów do bierzmowania.
Starożytny Kościół był silny i dynamiczny, ponieważ stawiał wysokie wymagania swoim wiernym. Czy dzisiejsze stawianie na ilość i na formalizm — bo trzeba zaliczyć, co niestety nie zawsze idzie w parze z jakością, nie sprzyja temu, że mamy coraz mniej zaangażowanych i prawdziwie wierzących młodych ludzi w Kościele? Wydaje się, że wszyscy musimy dziś zrobić swego rodzaju rachunek sumienia, aby przywrócić właściwe rozumienie i znaczenie sakramentu bierzmowania[3].
Drodzy Bracia i Siostry, sakr. bierzmowania jest niepowtarzalnym darem. To znak, że Duch Święty zamieszkuje w nas i prowadzi nas na drodze zbawienia. Dlatego musimy pielęgnować i rozwijać tę łaskę poprzez modlitwę, uczestnictwo w Eucharystii, czytanie Pisma Świętego oraz życie sakramentami. Amen.
[1] O. Zdzisław Kijas OFMConv, Słowa Pisma spełniły się na Chrystusie, https://zkijas.com/iii-niedziela-zwykla-26-01-2025-ewangelia-lk-1-1-4-4-14-21/
[2] Ks. Dariusz Kwiatkowski, Bierzmowanie sakramentem umacniającym żywą wiarę, która prowadzi do świadectwa i apostolstwa, https://opoka.org.pl/biblioteka/M/MS/dk_bierzmowanie.html
[3] Tamże.