Wojsko w białych szatach przepędza Tatarów w Bliznem

facebook twitter

27-09-2021

Przy bieszczadzkiej trasie wiodącej z Rzeszowa do Sanoka, osiem kilometrów przed Brzozowem, wzdłuż rzeki Stobnicy, położona jest wieś Blizne. Historyczną i zabytkową chlubą Bliznego jest drewniany kościół pw. Wszystkich Świętych, zbudowany prawdopodobnie w połowie XV w., w stylu późnogotyckim. W odległości dwóch kilometrów od zabytkowego piętnastowiecznego kościoła gotyckiego, przy drodze łączącej Blizne z Golcową, wznosi się góra św. Michała, przez miejscowych nazywana „Michałkiem” (423 m n.p.m.).

Więcej Któż jak Bóg

Z miejscem tym wiąże się legenda o napadzie Tatarów i cudownym ocaleniu ludzi, którzy tu szukali schronienia. Legenda ta została w 1699 roku zapisana w księdze wizytacyjnej biskupa przemyskiego Jerzego Albrechta Denhoffa. Jej polskie tłumaczenie brzmi następująco: „Do tego samego kościoła należy kaplica Świętego Michała Archanioła, zbudowana na górze i gruncie plebańskim przez sławnego Józefa Nałogowskiego, proboszcza bliźnieńskiego, z okazji cudu w czasie najazdu Tatarów roku Pańskiego 1624, którzy około uroczystości św. Michała Archanioła rozbili obóz w pobliskiej wsi Różanka. Stamtąd napadali na najbliższą wieś Blizne, uprowadzili w jasyr 60 ludzi. W miejsce obecnej kaplicy Świętego Michała Tatarzy zostali przepędzeni w cudowny sposób przez wielka liczbę wojska w białych szatach. Przerażeni jeńcy, oddani w opiekę św. Michała przez Przewielebnego Księdza Proboszcza, bez żadnych szkód i w pełnej liczbie powrócili do domów, przyrzekając szczególną wdzięczność św. Michałowi. Z tej samej pobudki i wdzięczności proboszcz zbudował na miłej górze kaplicę ku wiecznej pamięci na podobieństwo kaplicy Świętego Michała na Górze Gargano”.

Więcej Któż jak Bóg